Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MegaDziwak
Raczkowanie
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:14, 16 Mar 2015 Temat postu: Dać wam cynk jak spełnić swoje marzenia? |
|
|
Czytałem dużo o LD (świadomy sen)
Czujesz smak,dotyk,dźwięk a nawet ból.(no chyba że go nie chcesz)
Próbowałem od dawna.Jeszcze się mi tak oficjalnie nie udało.
Trening czyni mistrza.
Nie jest to zbyt łatwe.Ale można mieć to już w 1 noc.
Za trudne też raczej nie jest.Kwestia samozaparcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Wtajemniczony
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 139
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:25, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Również o tym słyszałem i nawet próbowałem wielokrotnie wywołać coś takiego, ale nigdy mi się to nie udało. Podobno do wywołania LD trzeba pamiętać swoje sny i je zapisywać. Ale ja osobiście po przebudzeniu nie pamiętam niczego.
Dlatego nie wierze, że da się osiągnąć świadomy sen w jedną noc. No ale nawet, jeśli uda ci się nawet coś takiego to jeszcze trudniejsze jest "utrzymanie" takiego snu. Bowiem towarzyszące temu doznania są podobno znacznie silniejsze niż na jawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stl
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:43, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jesse napisał: | Również o tym słyszałem i nawet próbowałem wielokrotnie wywołać coś takiego, ale nigdy mi się to nie udało. Podobno do wywołania LD trzeba pamiętać swoje sny i je zapisywać. Ale ja osobiście po przebudzeniu nie pamiętam niczego.
Dlatego nie wierze, że da się osiągnąć świadomy sen w jedną noc. No ale nawet, jeśli uda ci się nawet coś takiego to jeszcze trudniejsze jest "utrzymanie" takiego snu. Bowiem towarzyszące temu doznania są podobno znacznie silniejsze niż na jawie. |
Nie pamiętasz, bo budzisz się w złym momencie. Sen ma trzy fazy. Druga z tych faz, to faza REM, czyli ta w której faktycznie masz sny. Gdy się kończy, następuje 3 faza, w której mózg robi reset i wymazuje z pamięci zawartość ostatniego snu, po czym znowu jest pierwsza faza i przygotowanie do następnej fazy REM.
Żeby sen pamiętać, musisz się obudzić w trakcie lub pod koniec tej drugiej fazy. W 3 fazie wszystko jest skasowane, w pierwszej jeszcze nei było następnego.
A wywołanie świadomego snu w ogóle nie jest żadna filozofia, dziwi mnie, że ludzie muszą o tym czytać - to się zdarza samoistnie.
Wystarczy, że zrobisz jedną rzecz - zorientujesz się, że to jest sen. Następnie, musisz się postarać za bardzo z tego powodu nie ucieszyć, bo mocne emocje cię po prostu obudzą.
Jak się zorientować? Różnie. Większość urządzeń nie działa poprawnie w czasie snu, bo nie istnieją. Przełączniki światła mogą go nie zapalać, zegary mogą pokazywać losowe godziny.
Moim ulubionym sposobem jest wyobrażenie sobie, że chcę gdzieś pojechać i zacząć się zbierać w tamtym kierunku.
W rzeczywistości, podróż zajmuje dużo czasu. W śnie zwykle jak pomyślisz, że chcesz być dajmy na to w Warszawie, to po chwili już tam jesteś - więc zastanów się, skąd się wziąłeś tu gdzie jesteś. Jak nie wiesz, to pewnie śpisz Albo wczoraj była niezła impreza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Wtajemniczony
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 139
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:01, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem o tych fazach snu. Moim problemem jest chyba fakt że po przebudzeniu jestem po prostu mocno rozkojarzony, szybko wstaje i dlatego nie pamiętam prawie żadnego snu. Słyszałem że najlepiej po obudzeniu nie ruszać się z miejsca i powoli przypomnieć sobie cały sen. Tylko w jaki sposób to zrobić podczas gdy w międzyczasie dzwoni budzik?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krisu
Pochwycony
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 722
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brześć (Kujawsko - Pomorskie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:00, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja przed chwilą miałem sen o wojnie między małymi ludźmi (czyli normalnymi) a dużymi (do 20m), ja się zaliczałem do tych małych ;p. I już parokrotnie miałem ten sen i cały czas te same wydarzenia ta sama sceneria tylko na kńcu zawsze pojawia się coś nowego. Nie wiem, chyba nie potrafie go zmienić bądź nie umiem b, w sumie to nie wiem dlaczego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witcher
Zadomowiony
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:22, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Swiadome sny praktykuje juz od dawna kiedys mniej swiiadomie, spontanicznie teraz w miare czesto dwa trzy nawet razy na tydzien. Musze przyznac ze na dluzsza mete czuje zmeczenie i niewyspanie boli troche glowa. Fakt latwo jest sie zorientowac ze to sen np. moja postac wsnie mowi plynnie i bez skazy a gdy sam biore stery ow snu i postaci sen zaczyna sie sypac... mam z tym problem, gdy za duzo ingeruje w sen psuje go moze to i lepiej gdzies na youtube facet wspominal ze podczas snu mozg czlowieka pracuje podobnie jak u czlowieka z trauma/depresja.. sny przestaja mnie ciekawic juz nie mam nic co moglo by do nich przyciagnac.. jedynie "podgladanie" snu cos daje ale wtedy wydarzenia sa chaotyczne i nie powiazane z poprzednia chwila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Macklemore Shadow
Raczkowanie
Dołączył: 07 Wrz 2014
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:38, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy umiem wyczuć sen ale nie umiem mieć w nim świadomości.....nawet samego siebie nie potrafię kontrolować. Co mam zrobić? Zasypiać cały czas chcąc świadomego snu? Czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witcher
Zadomowiony
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:06, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
google nie gryza ^^ namiastke swiadomego snu daje np nagrania z "hipnoza"... polecam Adama Bytofa.. na YT sa nagrania, w nich uslyszysz co masz zrobic... najlepiej jak juz wszyscy spia i ty sam lerzysz.. puszczasz nagranie i postepujesz z instrukcjami.. sam w siebie w praktyce wprowadzisz w ów sen.. nie poddawaj sie po kilkunastu razach. jednak za pierwszym razem radze przesluchac nagrania w dzien - nie dlatego ze sa tam jakies niewiarygone rzeczy. Ja za pierwszym razem bylem podejzliwy i nie moglem sie skupic i cala noc poszla w piz$uu.. sa jeszcze inne techniki ale ich nie potrzebowalem sam umialem sobie to sprawic. Zeby latwiej zapasc w takis sen najlepiej przed samym snem uspokoic psychike, zapomniec o stresie.. wszystko na spokojnie. a porazki przyjmowac z pokorą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiktWazny
Zadomowiony
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowsze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:13, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
stilgar napisał: |
Wystarczy, że zrobisz jedną rzecz - zorientujesz się, że to jest sen. Następnie, musisz się postarać za bardzo z tego powodu nie ucieszyć, bo mocne emocje cię po prostu obudzą.
Jak się zorientować? Różnie. Większość urządzeń nie działa poprawnie w czasie snu, bo nie istnieją. Przełączniki światła mogą go nie zapalać, zegary mogą pokazywać losowe godziny.
Moim ulubionym sposobem jest wyobrażenie sobie, że chcę gdzieś pojechać i zacząć się zbierać w tamtym kierunku.
W rzeczywistości, podróż zajmuje dużo czasu. W śnie zwykle jak pomyślisz, że chcesz być dajmy na to w Warszawie, to po chwili już tam jesteś - więc zastanów się, skąd się wziąłeś tu gdzie jesteś. Jak nie wiesz, to pewnie śpisz Albo wczoraj była niezła impreza. |
Coś chyba faktycznie w tym jest bo choć wielokrotnie uświadamiałem sobie "to jest sen" prawie zawsze kończy się to szybkim obudzeniem. Powodem bywa zwykle silna chęć do przemodelowaniu snu, która wywołuje "crash".
I nigdy nie potrzebowałem do tego zegarów czy innych rzeczy, wystarczyło zadać sobie pytanie czy śnie i wiedziałem to bez wątpliwości.
Co ciekawe pierwsze uświadomienie snu miałem jeszcze zanim poszedłem do szkoły(jakieś 6 lat). Dobrze pamiętam tamtą sytuację gdyż w pierwszej chwili próbowałem się obudzić zamykając oczy. Jednak zamiast znaleźć się w łóżku przeniosłem się 500 metrów dalej. Atak paniki "nigdy sie nie obudzę" sprawił że szybko się ocuciłem.
Najdłuższy czas kiedy udało mi się utrzymać częściową kontrolę nad snem miał miejsce jakiś rok temu. Byłem na jakiejś domówce i postanowiłem że skoro to i tak nie dzieje się naprawdę to spróbuję zgwałcić jakąś dziewczynę, żeby zobaczyć jak to jest. Nim do czegoś doszło wparowała postać bedąca krzyżówką mojego najlepszego kumpla i głosu wewnętrzego. Przeniosłem się więc na uniwersytet. Tam dwukrotnie próbowałem dobrać się do którejś z dziewczyn, zawsze z tym samym skutkiem.
Obecnie nawet nie próbuję przejąć kontroli. I tak śnią mi się zawsze interesują ce rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NiktWazny dnia Sob 14:19, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|