POLSKIE GTS I TALL WOMEN

krisu

ja kasy nie wydawałem bo nie mam jej Very Happy

keeper33

Dejfff

[/quote]Tak więc, panie Dejfff, witamy w naszych małych szeregach Smile

[/quote]

Małych szeregach ale za to o "gigantycznych" upodobaniach Wink

Nadmieniając jeszcze to lubię wysokie kobiety, aczkolwiek bardziej bym wolał aby moja dziewczyna była mniej więcej tego wzrostu co ja. Czasem zapewne chciałbym ją "powiększyć" poprzez zachętę do założenia wysokich szpilek Smile

Jeśli chodzi o interakcje z dziewczynami to z mojej dzisiejszej perspektywy i upodobań chciałbym moją przyszłą partnerkę wprowadzić delikatnie w świat gigantyzmu, bo lubię m.in. niecodzienne opowiadania np. co by zrobiła, gdyby była olbrzymia albo gdybym ja się zmniejszył etc.

Witcher

Wiem przedewszystkim Tetsu Smile

gtsartists to chyba najlepsza strona bedzie xd

emilia

Ja tam lubię małych chłopaków i wysokie szpilki Smile

Im wyższe tym lepiej Smile

Jak tobie się wydaje, że jesteś dziwny, to co ja mam powiedzieć? Całe życie mi się wydawało, że to jest coś nie tak, że chciałabym się bawić ze zmniejszonymi kolegami... a tu proszę, okazało się, że są faceci, którzy też by chcieli Smile

Dejfff

Szczerze mówiąc kiedyś się zastanawiałem czy istnieją jakieś dziewczyny, których jara zabawa (z) malutkimi mężczyznami. W myśl zasady, że najlepszy związek, pod kątem tegoż fetyszu, to związek mężczyzny, który lubi wielkie kobiety oraz kobiety lubiącej małych facetów . Very Happy

. Ewentualnie na odwrót - ale czy istnieją dziewczyny mające taki fetysz? Nie uwierzę, póki nie zobaczę Wink

[/quote]

emilia

Dejfff

Ok, nic nie mówiłem... Wink

Sybirak

Niestety chyba nie ma możliwości "uwolnienia się" od tego, chociaż czasami myślałem, że mi to przechodzi i czasami nawet chcę tego, bo mam wrażenie, że jestem dziwakiem Sad

krisu

A tak się zastanawiam skąd te upodobania się wzięły, czy jest to jakby taka cecha dziedziczna czy nabyta, bo normalnie skąd u 10 letniego chłopca to się bierze jak jeszcze nie miał praktycznie z tym styczności. To już się dzieje w podświadomości, ale nadal nie wiem jak to jest że jesteśmy fanami takiego fetyszu, ale z czystym sercem mogę powiedzieć że tego nie żałuję bo wyobraźnia mi chociaż pracuje i w ten sposób staje się kreatywny i życie staje się ciekawsze Smile

Sybirak

Ja w sumie też nie żałuję. Co prawda niemożliwa jest realizacja pragnień na razie, ale już samo rozmawianie na ten temat sprawia mi dużo przyjemności. ^^

keeper33

Sybirak

Próbowałem ŚS, ale nie wychodzi mi to w ogóle... Sad

fable1111

Świadomy sen to dziwna sprawa ;p
Mi się zdarzał kilka razy, ale taki niby świadomy sen.
Tzn jest sytuacja z życia (normalny przebieg dnia), ale nie za bardzo wiem, że śnię, a orientuję się dopiero jakieś 2-3 minuty przed obudzeniem, gdy już nie jestem w stanie za dużo zrobić Very Happy

Chociaż raz albo dwa zdarzyło mi się, że miałem świadomy sen GTS Very Happy

Dyskoteka + 2 prawie 3-metrowe koleżanki, fajnie było ;p

keeper33

Ja się trzymam teorii, że pierwszy krok to zapamiętywanie snów,
bo nie wyobrażam sobie ŚS bez zapamiętywania snów.
Ostatnio pamiętam coraz więcej, jeszcze ich bezpośrednio nie kontroluję, ale obraz staje się taki dosyć wyraźny, wprawdzie na kilka minut i tak trochę wyrywkowo, ale już coś na dobry początek.